Cała drużyna nie otrząsnęła się jeszcze po wydarzeniach, jakie miały miejsce w symulacji. Black Canary została wyznaczona ze strony Ligi, aby porozmawiać z młodymi bohaterami. Na pierwszy ogień poszedł Superboy, ale rozmowa nie trwała zbyt długo.
23 października, Metropolis
W parku pojawia się grupa tajemniczych osób. Przybyli tutaj w poszukiwaniu Sphere.
W tym czasie w Mount Justice Superboy postanowił odreagować na motocyklu, ale jego wyjazd nie doszedł do skutku. Sphere zajechała mu drogę, po czym ewoluowała w latający pojazd. Batmanowi nie spodobała się ta dezercja.
Kolejną osobą na terapii była Artemis. W trakcie rozmowy z Black Canary nawiązała do sekretu dziewczyny, jednak ta za wszelką cenę chciała, aby jej kłamstwo pozostało nadal tajemnicą. Najbardziej obawiała się opinii Wally'ego.
23 października, Eastern Seaboard
Superboy został zatrzymany przez New Genesis, którzy chcieli odzyskać to, co im skradziono. Zanim doszło do rękoczynów, Sphere poinformowała wszystkich, że Conner nie jest złodziejem, a wybawcą.
Aqualad zaczął uważać, że nie nadaje się na przywódcę. Spośród pozostałych członków logicznym wyborem stał się Robin.
Superboy dowiedział się, że przybysze to Nowi Bogowie z New Genesis. Wspólnie zlokalizowali miejsce, w którym wykorzystywano kolejne ich urządzenie. Wykorzystując podstęp zajęli się mniej znaczącymi przestępcami. W środku natknęli się na ludzi z Intergangu wynoszących złoto ze skarbca, którzy jak się szybko okazało używali broni stworzonej wcześniej na Apokolipsie.
Wydawało się, że Wally najmniej przejmuje się tym, co się wydarzyło. Jednakże kiedy Black Canary wspomniała o śmierci Artemis, chłopak o mało się nie zakrztusił.
Grupa postanowiła się wycofać, dzięki czemu Sphere mogła przystąpić do walki. Nowi Bogowie przemienili się w Infinity-Mana, przez co udało im się zmusić przeciwników do ucieczki. Dreamer wyciągnęła z Whisper wspomnienie, które wskazało, że za wszystkim stoi Desaad. Opowiedziała także o walce między dwoma rasami bogów.
Robin, który przejął funkcję lidera po stracie Aqualada, uświadomił sobie, że to nie jest jego powołanie. Nie chce być drugim Batmanem.
Grupa namierzyła kolejny magazyn, w którym miała znajdować się broń z Apokolips. Natrafili tam na tych samych przestępców, którzy uciekli im ze skarbca. Jednym z nich okazał się być Desaad, który wykorzystał przemianę Nowych Bogów i zaimplementował im własne urządzenie, przejmując tym samym kontrolę nad Infinity-Manem. Superboy musiał samotnie zmierzyć się z nowymi przyjaciółmi.
Miss Martian nie mogła sobie wybaczyć tego, że nie kontroluje swojej mocy. Black Canary opowiedziała jej o swoim początkach, kiedy uczyła się panować nad własnymi umiejętnościami i zaleciła więcej ćwiczeń.
Wszystko szło po myśli Desaada, który zdobył Infinity-Mana dla swojego mistrza. Superboy nie mógł sobie poradzić ze swoim przeciwnikiem, ale w ostatniej chwili Sphere pomogła mu przejąć kontrolę nad bitwą. Desaad postanowił uciec, wysadzając wszystko w powietrze. W starciu ucierpiała Sphere, którą Nowi Bogowie chcieli zabrać na New Genesis. Conner jednak bardzo stanowczo się na to nie zgodził.
Po powrocie do Mount Justice członkowie Ligi, po raporcie Superboy'a, postanowili bliżej przyjrzeć się Sphere. W tym czasie Conner udał się do Black Canary, aby opowiedzieć jej o tym, że niczego nie czuł w czasie zagłady. Nie oddziaływały na niego żadne emocje...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz